"Właściwie zabijałem, odkąd pamiętam. Zaczynałem od zabijania zwierząt. Pierwszą ofiarą był kot sąsiadów. To było u babci na wakacjach. Mieszkała na wsi. Miałem zaledwie siedem lat. Zabiłem go kamieniem. Podchodził do mnie i się łasił. Głaskałem go po plecach, a drugą ręką sięgnąłem po kamień. Potem było więcej zwierząt. Ptaki złapane w siatkę, psy, jeże, najczęściej jednak koty. Człowieka zabiłem pierwszy raz, jak miałem dziesięć lat".
Zwłoki młodej dziewczyny odkryte we Wrocławiu to dla doświadczonego komisarza Marka Mikulskiego nie pierwszyzna. Jednak gdy po kilku dniach w lesie w okolicach Wołowa znalezione zostają ciała kolejnych dwóch osób, a przy nich tajemniczy list, policjant wie już, że ma do czynienia z seryjnym mordercą.
Psychopatyczny zabójca, który podpisuje się pseudonimem "Zwierz", ostrzega, że będzie mordował tak długo, aż zostanie złapany. Działa profesjonalnie i z niewiarygodnym okrucieństwem. Nie pozostawia po sobie żadnych śladów i zatacza coraz szersze kręgi.
Kulisy zbrodni doskonałej i brutalna prawda o pracy polskich śledczych. Zaskakująca konstrukcja i mrożące krew w żyłach zwroty akcji. Kim jest "Zwierz"? Jaką grę prowadzi?
Właściwie zabijałem, odkąd pamiętam. Zaczynałem od zabijania zwierząt. Pierwszą ofiarą był kot sąsiadów. To było u babci na wakacjach. Mieszkała na wsi. Miałem zaledwie siedem lat. Zabiłem go kamieniem. Podchodził do mnie i się łasił. Głaskałem go po plecach, a drugą ręką sięgnąłem po kamień. Potem było więcej zwierząt. Ptaki złapane w siatkę, psy, jeże, najczęściej jednak koty. Człowieka zabiłem pierwszy raz, jak miałem dziesięć lat. Zwłoki młodej dziewczyny odkryte we Wrocławiu to dla doświadczonego komisarza Marka Mikulskiego nie pierwszyzna. Jednak gdy po kilku dniach w lesie w okolicach Wołowa znalezione zostają ciała kolejnych dwóch osób, a przy nich tajemniczy list, policjant wie już, że ma do czynienia z seryjnym mordercą.
Tom 2
Kuśnierz
Lata dziewięćdziesiąte. Okolicami Wschowy wstrząsa seria brutalnych zabójstw. Śledczy nadają mordercy pseudonim Kuśnierz. Czas przekształceń ustrojowych w kraju nie sprzyja jednak wyjaśnieniu sprawy, a zwyrodnialec długo pozostaje bezkarny. Podczas obławy na psychopatę giną kolejne osoby. W końcu sprawca zostaje schwytany. Wiele lat później psychiatrzy są przekonani, że Kuśnierz nie przestanie zabijać, a jedynym rozwiązaniem jest umieszczenie go na stałe w "ośrodku dla bestii".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni